Od poniedziałku media żyją weekendowymi zawodami pływackimi. Tegoroczna edycja BCT Gdynia Marathon ściągnęła do Gdyni światową czołówkę pływania na wodach otwartych, oraz ponad stu śmiałków z naszego kraju, którzy zmierzyli się z niemal trzykilometrową trasą. Liczne gazeta i portale, w tym Dziennik Bałtycki, podkreślali że po raz pierwszy najszybszym zawodnikiem była kobieta. 18-letnia węgierka, Anna Olasz potrzebowała jedynie 4 godzin, 23 minut i 3 sekund. Ubiegłoroczna zwyciężczyni, amerykanka Christine Jennings była druga posród pań. Na uwagę zasługuje również fakt, że po raz pierwszy w historii, na podium znalazło się dwóch polaków – Krzysztof Pielowski był pierwszy wśród panów, z czasem 4 godzin, 26 minut i 43 sekund, na trzecim zaś miejscu znalazł się Arkadiusz Osses. Jak podkreślają komentatorzy – pokazuje to jak rozwinęło się polskie pływanie długodystansowe od kiedy rozgrywane są gdyńskie zawody.

Niedziela na gdyńskiej plaży upłynęła pod znakiem rywalizacji mniej utytułowanych zawodników na liczącej 2950m trasie, o czym informował m.in. portal Trojmiasto.pl. Dziennik Bałtycki podkreślał masowy charakter niedzielnej rywalizacji, zauważając że najstarszy pływak miał 82-lata, najmłodszy zaś 14. Glos Szczeciński opisywał jedyny zgrzyt w trakcie imprezy, którym była dyskwalifikacja jednego z faworytów – Jana Urbaniaka, który nieprawidłowo ominął jedną z boi. Po złożonym proteście zawodnik wystartował w drugim biegu, nie zdołał jednak już osiągnąć tak dobrego wyniku jak jego rywal i musiał uznać wyższość Filipa Zaborowskiego. Więcej informacji i pełne wyniki znaleźć można na stronie zawodów.

Liczne portale informowały również o ubiegłotygodniowej konferencji „Przebudowa intermodalnego terminalu kolejowego w Porcie Gdynia”, która odbyła się 31 lipca w siedzibie ZMPG. Przedstawiciele Zarządu opisywali na niej projekt, który zrealizuje firma Energopol S.A. Całkowity koszt inwestycji to 96,4 mln zł, z czego prace budowlane pochłoną 73,5 mln. Prace potrwają do 2015r.

W sobotnim wydaniu Gazety Wyborczej opublikowano artykuł red. Kiełbasińskiego pt. “Portowa hossa na inwestycje. Polska zaczyna rządzić na Bałtyku”. Autor opisuje dynamiczny rozwój polskich portów i systematyczne zwiększanie się wyników przeładunków. Zwraca jednak uwagę na konieczność licznych inwestycji w infrastrukturę dostępową, zwłaszcza kolejową. Inwestycje te mają powstrzymać tworzenie się wąskich gardeł.

Również w weekend kontrowersje wzbudził artykuł Piotra Stefaniaka dot. inwestycji kolejowych w Polsce. Zamieszczony w portalu WNP.pl tekst, opisuje reakcje przewoźników kolejowych na inwestycje prowadzone przez PKP PLK. Jak twierdzą przewoźnicy – wpływ modernizacji nie został uwzględniony w stawkach dostępu do infrastruktury, przez co użytkowanie objazdów generuje wyższe koszta i zmniejsza konkurencyjność transportu kolejowego. Zarzucają również brak dialogu i konsultacji planów inwestycyjnych z użytkownikami torów.

Tekst spotkał się z ripostą Mirosława Siemieńca, rzecznika prasowego PKP PLK. Rzecznik spółki podkreśla, że program modernizacyjny przebiega z poszanowaniem interesów zarówno wykonawców prac jak i przewoźników a spółka prowadzi szeroki dialog z użytkownikami infrastruktury. Według p. Siemieńca PKP PLK za priorytet stawia sobie eliminację ograniczeń przepustowości, zwłaszcza przez modernizację linii jednotorowych. Prace w pierwszej kolejności mają objąć obszar Górnego Śląska oraz stacje portowe.

W środę uwagę mediów przykuła lista 22 przedsiębiorstw strategicznych ogłoszona na posiedzeniu Rady Ministrów przez Ministra Skarbu Państwa, p. Włodzimierza Karpińskiego. Na liście tej znalazły się m.in. zarządy portów w Gdyni, Gdańsku oraz Szczecinie i Świnoujściu. O liście informował m.in. TVN Biznes i Świat.